Podejrzenia o nieprawidłowości finansowe podczas budowy węzła przesiadkowego w Bochni

Na skutek apelacji Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Bochnia, Jan Balicki, jej przewodniczący, wystosował do Prokuratury Rejonowej w Bochni dokument z wnioskiem o sprawdzenie podejrzeń o możliwe przestępstwo. Podejrzenie to dotyczyło procesu budowy węzła przesiadkowego umiejscowionego przy stacji kolejowej w Bochni i konkretnie odnosiło się do sytuacji, gdzie koszty realizacji tejże inwestycji wzrosły o kwotę około 1,1 miliona złotych.
Aby przywołać kontekst: Węzeł przesiadkowy, zlokalizowany na ulicy Poniatowskiego w Bochni, został otwarty dla publiczności w marcu 2024 roku. Kosztorys początkowy projektu wynosił mniej więcej 5,8 miliona złotych, jednakże finalne wydatki osiągnęły sumę około 6,9 miliona złotych. Podczas trwania prac budowlanych, wykonawca projektu zażądał podniesienia swojego wynagrodzenia o ponad 3 miliony złotych. Po okresie negocjacji, ta kwota została zmniejszona do mniej więcej 1,1 miliona złotych.
W odpowiedzi na tę sytuację, urzędnicy stworzyli projekt zmiany budżetu, który został następnie przedyskutowany przez radnych w atmosferze gwałtownej debaty. W końcu, pomimo podziału opinii (z wynikiem 6 głosów za, 5 przeciw i 8 wstrzymujących się), uchwalono dostarczenie dodatkowych środków finansowych na realizację projektu.