Wielofunkcyjny budynek na miejscu dawnego przedszkola wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców bocheńskiego osiedla
Podczas dzisiejszego spotkania zorganizowanego niedaleko terenu dawnej placówki przedszkolnej na osiedlu Niepodległości w Bochni, atmosfera była napięta. Reprezentanci lokalnej administracji, zarządu osiedla, spółdzielni mieszkaniowej oraz wykonawcy inwestycji spotkali się z mieszkańcami bloku nr 6, gdzie mieszka 90 rodzin. Zebrani w większości kierowali pretensje i zarzuty do władz miejskich, obarczając je winą za niezadowalającą sytuację. Po niemalże trzech godzinach dyskusji, udało się jednak znaleźć wspólne porozumienie.
Na terenie dawnej placówki przedszkolnej na osiedlu Niepodległości ma stanąć wielofunkcyjny obiekt, który będzie mieścił nowe przedszkole, gabinety lekarskie oraz świetlicę dla seniorów. Projekt jest realizowany przez samorząd miasta Bochni. Chociaż prace budowlane już się rozpoczęły (stary budynek został zburzony), samorząd nie zatroszczył się dotąd o wyznaczenie drogi, którą mają być wywożone odpady z rozbiórki.
Mieszkańcy bloku nie kryli swojego niezadowolenia z obecnej sytuacji w trakcie spotkania. Zwracali uwagę, że wśród nich są również osoby starsze, które potrzebują ciszy i spokoju. Wyrażali obawy, że transport ciężarówek pełnych gruzu może prowadzić do uszkodzenia drogi, z której codziennie korzystają. Skarżyli się także na wulgarny sposób zachowania ekipy odpowiedzialnej za wywożenie gruzu.
Oskarżenia pod adresem władz miasta nie były bezpodstawne. Mieszkańcy zarzucali im brak konkretnych działań, a zarazem wyrażali swoje rozgoryczenie, mówiąc: „To absolutnie nie powinno tak wyglądać, kompletnie nie liczycie się z nami”.