Szybka reakcja na pijanego kierowcę
W Przyborowie świadek udaremnił nietrzeźwemu kierowcy dalszą, ryzykowną jazdę. Na miejsce przyjechała policja. Coraz częściej widzimy takie pozytywne skutki kampanii społecznych.
Obywatelska postawa
W sobotę 7 sierpnia około godziny 19.00 w Przyborowie zaobserwowano samochód prowadzony prawdopodobnie przez nietrzeźwego kierowcę. Jadący za nim świadek wydarzenia zauważył, że auto marki Dacia Duster jedzie całą szerokością jezdni i w ten sposób powoduje zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Podjął decyzje o próbie zatrzymania pojazdu samodzielnie. Dynamicznie wyprzedził pijanego kierowcę i wymusił zatrzymanie na poboczu. Następnie skierował się do kierującego auto 60-latka. W związku z silnie wyczuwalną wonią alkoholu wyciągnął ze stacyjki kluczyki. Po tym, gdy uniemożliwił kierowcy odjechanie z miejsca zdarzenia i dalszą jazdę po alkoholu, świadek zadzwonił na policję.
Sprawne przejęcie
Zgłoszenie przyjął dyżurny z komendy w Brzesku, który skierował na miejsce patrol. Policjanci zbadali 60-latka na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Wykazało ono niemal 3 promile. Sprawa przekazana zostanie do sądu i to przed nim za swoje czyny odpowiadać będzie nieodpowiedzialny kierowca. Grozi mu nie tylko zakaz prowadzenia pojazdów, ale także wysoka kara pieniężna i pobyt w więzieniu przez okres do 2 lat. Tak znaczące zwiększenie ryzyka na drodze powinno być jednak surowo karane, aby nie dopuścić do podobnych sytuacji w przyszłości.
Kampanie społeczne
W ostatnich latach różne organizacje prowadzą na terenie Polski akcje społeczne, które edukują opinię publiczną o ryzyku związanym z prowadzeniem pod wpływem. Pokazywany był sposób widzenia osób pod wpływem alkoholu oraz niewielka szybkość reakcji, które zwiększają ryzyko wypadków. Dopiero w ostatnim czasie głośno mówi się jednak o obywatelskiej reakcji w przypadku zaobserwowania takiego zdarzenia. Anonimowe zgłoszenia telefoniczne lub bezpieczne interwencje świadków np. odebranie kluczyków podczas postoju dają szansę na szybkie uniemożliwienie jazdy pod wpływem i pomagają policji. Powtarzające się podobne sytuacje w całym kraju pokazują, że kampanie rzeczywiście odnoszą spodziewany efekt. Polacy włączają się w działania na rzecz bezpieczeństwa na drodze.